Zachowek od podstaw: co to jest, komu przysługuje i jak się go oblicza?
Do tematów, którym towarzyszy najwięcej emocji, ale też i pytań, należą te dotyczące prawa spadkowego. Zresztą nic w tym dziwnego – relacje rodzinne idące w parze z niemałymi pieniędzmi to mieszanka, która może stwarzać wiele konfliktów i wątpliwości. W tym artykule odpowiemy na pytania dotyczących kwestii cieszącej się szczególnym zainteresowaniem – zachowku. W takim razie co to właściwie jest zachowek, komu przysługuje i co jeszcze warto o nim wiedzieć?
Zachowek – co to jest?
Zachowek to pewne minimum przysługujące Ci niezależnie od woli spadkodawcy. Jego wartość odpowiada określonej części spadku, ustalonej na podstawie udziału przypadającego Ci z ustawy oraz ułamka przewidzianego przez przepisy. Aby móc ubiegać się o zachowek, musisz:
- Znajdować się w kręgu osób uprawnionych oraz
- Otrzymać od spadkodawcy mniej, niż przewidują przepisy.
Wymóg opisany w punkcie 1. spełniasz, jeśli jesteś dla spadkodawcy:
- zstępnym,
- małżonkiem,
- rodzicem (choć w tym przypadku nie zawsze otrzymasz zachowek, o czym przeczytasz we wpisie szczegółowo omawiającym, kto ma prawo do zachowku).
W odniesieniu do punktu 2. możliwe są natomiast różne scenariusze. Spadkodawca mógł np.:
- spisać testament i zupełnie Cię w nim pominąć,
- ustanowić Cię spadkobiercą w testamencie, ale w mniejszej części, niż wynosi Twój zachowek,
- nie spisywać testamentu, ale wyzbyć się większości majątku w formie darowizn podlegających uwzględnieniu przy obliczaniu zachowku (więcej o tym przeczytasz we wpisie omawiającym relację darowizna-zachowek).
Jak oblicza się zachowek?
Zanim przejdziemy do odpowiedzi na pytanie, kiedy należy się zachowek, warto przedstawić jeszcze zasady jego obliczania. W największym uproszczeniu można powiedzieć, że całość sprowadza się do kilku kroków:
- Sprawdzasz wysokość swojego udziału przypadającego z ustawy.
- Mnożysz go przez odpowiednią wartość:
- Jeśli jesteś osobą małoletnią lub trwale niezdolną do pracy będzie to 2/3,
- W pozostałych przypadkach przyjmujesz wartość ½ .
- Ustalasz substrat zachowku – bierzesz pod uwagę wartość spadku po odjęciu długów + doliczasz do niego większość darowizn oraz zapisy windykacyjne.
- Mnożysz ułamkowy wynik przez wartość substratu.
- Sprawdzasz, czy spadkodawca nie „spłacił” należnego Ci zachowku w formie darowizn lub zapisów windykacyjnych albo czy nie przepisał Ci wystarczającej kwoty w testamencie.
Przykładowo: Według ustawy przysługuje Ci 1/3 spadku po zmarłym. Jeśli jesteś osobą pełnoletnią i zdolną do pracy Twój zachowek to ½ udziału ustawowego (½ x 1/3) – czyli w sumie 1/6 . Substrat zachowku wynosi 600.000 złotych. W takiej sytuacji zachowek ma więc wartość 100.000 zł.
Kiedy należy Ci się zachowek?
Wiesz już, co to jest zachowek. Z łatwością też ustalisz, czy należysz do kręgu uprawnionych (dla przypomnienia: zstępni, małżonek, rodzice zmarłego). Jak zostało też wspomniane wcześniej, prawo do zachowku będziesz mieć nie tylko w razie całkowitego pominięcia w testamencie. Przyjrzyjmy się więc wszystkim możliwym scenariuszom na konkretnych przykładach.
Sytuacja 1.: całkowite pominięcie w testamencie
Spadek po zmarłym tacie według ustawy dzieliłby się na 3 równe części między Ciebie, Twojego brata i mamę. Twój tata postanowił jednak zapisać cały majątek (600.000 zł) tylko Twojemu bratu. Nie robił żadnych darowizn podlegających doliczeniu ani zapisów windykacyjnych.
W efekcie zarówno Ty, jak i Twoja mama możecie wystąpić do brata o zachowek. Jako osoby pełnoletnie i zdolne do pracy wartość swojego udziału (1/3) mnożycie przez ½ . Zarówno Tobie, jak i Twojej mamie przysługuje więc po 100.000 zł.
Sytuacja 2.: częściowe pominięcie w testamencie
Twój tata postanowił zapisać 500.000 Twojej mamie, a Tobie i bratu po 50.000 złotych. Zachowek każdego z was wynosi 100.000 zł. Tym samym możecie wystąpić do mamy o jego uzupełnienie – czyli wypłacenie wam po 50.000 tysięcy.
Sytuacja 3.: rozdysponowanie większości majątku w postaci darowizn
Twój brat otrzymał (w formie darowizny) mieszkanie o wartości 450.000 złotych. Spadek po tacie wyniósł natomiast 150.000.
Darowiznę również należy wziąć pod uwagę przy obliczaniu substratu zachowku. ½ x 1/3 x 600.000 (wartość darowizny + wartość spadku) znów daje wynik 100.000 złotych. Tyle wynosi przysługujący Ci zachowek. Możesz więc domagać się, by brat zapłacił Ci 50.000 złotych (drugie 50.000 zł otrzymasz w ramach spadku). Takie samo prawo będzie mieć Twoja mama.
Trzeba jeszcze dodać, że sam fakt znajdowania się w kręgu uprawnionych jeszcze nie gwarantuje, że otrzymasz jakiekolwiek pieniądze. Istnieje aż 6 sposobów, które pozwolą zobowiązanym uniknąć zapłaty zachowku. Najlepiej więc sprawdź, czy któraś z tych sytuacji nie dotyczy akurat Ciebie, zanim zaczniesz ubiegać się o teoretycznie należną Ci kwotę.
Po co ustanowiono zachowek?
Zachowek ma chronić interesy najbliżej rodziny spadkodawcy, a dokładniej zapobiegać sytuacjom, w których otrzyma ona mniej niż pewne przewidziane minimum.
Od lat toczą się dyskusje, czy takie rozwiązanie w ogóle jest sprawiedliwe. W końcu czemu prawo miałoby narzucać komukolwiek, co ma robić z majątkiem gromadzonym przez całe życie? Jeśli chcesz wszystko przekazać jednej osobie, to dlaczego odbiera Ci się taką możliwość?
Jak to bywa w takich sytuacjach, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Może planujesz spisać testament i postanawiasz cały majątek przekazać np. dziecku. Z małżonkiem macie nie najlepsze stosunki, ale z różnych powodów nie chcecie wziąć rozwodu. Wtedy rzeczywiście cała instytucja zachowku może się wydawać niesprawiedliwa. Z drugiej strony z istnienia zachowku na pewno ucieszy się żona, która (w jej mniemaniu) żyje w udanym małżeństwie, a po śmierci męża dowiaduje się, że miał kochankę i w dodatku to jej przepisał cały majątek.
W niektórych sytuacjach ubieganie się o zachowek możesz więc postrzegać przede wszystkim jako chciwość i postępowanie wbrew woli zmarłego, często kosztem relacji rodzinnych. W innych przypadkach zapewni Ci on jednak choć częściowe poczucie sprawiedliwości. To do Ciebie jako osoby uprawnionej należy wybór, czy w ogóle chcesz dochodzić zapłaty zachowku.
Możesz samodzielnie ubiegać się o zachowek, ale nie zawsze będzie to dobre rozwiązanie
Jak widzisz sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana niż mogłoby się wydawać. Nawet osoby, które dokładnie wiedzą, czym jest zachowek, nieraz będą mieć problem z prawidłowym ustaleniem, ile on wynosi.
Dużo trudności pojawia się także na dalszych etapach. Załóżmy, że ustalisz już, że zachowek Ci przysługuje. Jak w takiej sytuacji skutecznie dochodzić jego zapłaty? A może zależy Ci, by rozwiązać sprawę pozasądowo, ale nie umiesz porozumieć się ze spadkobiercami? Albo zamiast pieniędzy (zachowek zawsze płacony jest w tej formie) chcesz zatrzymać konkretne przedmioty należące do spadkodawcy?
W razie tego rodzaju problemów najlepiej, jeśli zamiast działać na własną rękę, skorzystasz z pomocy prawnika. Dzięki temu unikniesz błędów, które mogą Cię sporo kosztować.