Międzybłoniak opłucnej jako choroba zawodowa

Międzybłoniak opłucnej to choroba zawodowa diagnozowana między innymi u pracowników oraz byłych pracowników Stoczni Gdańskiej. Właśnie te osoby, z uwagi na środowisko pracy i ekspozycję na główny czynnik wywołujący nowotwór, znajdują się w wysokiej grupie ryzyka. Długi czas utajenia charakterystyczny dla tej choroby sprawia, że obecnie międzybłoniak diagnozowany jest u tej grupy osób, która z czynnikiem rakotwórczym miała styczność aż kilkadziesiąt lat temu. Upływ czasu nie odbiera jednak prawa do skutecznego dochodzenia odszkodowania. Osoby ze zdiagnozowaną chorobą zawodową mogą wystąpić nie tylko o świadczenie z ZUS-u, ale często również otrzymać odszkodowanie od pracodawcy. Jeśli natomiast chory zmarł, konkretne uprawnienia zyskają jego najbliżsi.

Międzybłoniak opłucnej jako choroba zawodowa – objawy, leczenie, rokowania

Międzybłoniak opłucnej (pleural mesothelioma) to nowotwór złośliwy występujący w błonie otaczającej płuca. Można zaklasyfikować go do „zawodowych chorób płuc”, a więc takich chorób, które powstają lub pogłębiają się w wyniku czynników występujących w miejscu pracy. Obok międzybłoniaka opłucnej w tę kategorię wpisywać się więc będzie m.in. astma o podłożu zawodowym, pylica płuc czy alergiczne zapalenie pęcherzyków płucnych.

Za jedną z głównych przyczyn rozwoju międzybłoniaka uznaje się kontakt z azbestem. Na jego szkodliwe działanie w ubiegłym wieku wystawieni byli natomiast przede wszystkim pracownicy kopalni i osoby zatrudnione w przemyśle stoczniowym. Dodajmy jeszcze, że zgodnie z badaniami już nawet kilka tygodni wdychania włókien azbestu może zaowocować rozwojem tego nowotworu układu oddechowego. Na międzybłoniaka opłucnej są więc narażeni nie tylko wieloletni górnicy czy pracownicy stoczni, ale nawet osoby, które w takich miejscach pracowały stosunkowo krótko.

Jak wiesz już ze wstępu, pierwsze symptomy choroby zwykle pojawiają się dopiero po kilkudziesięciu latach od momentu kontaktu z azbestem. To z pewnością nie ułatwia diagnozy. Choremu trudno jest bowiem połączyć występujące symptomy z pracą wykonywaną wiele lat wcześniej. Poza tym objawy są bardzo skąpe – zalicza się do nich ból w płucach, kaszel i duszności, a czasem także zadyszkę i świsty. Łatwo więc je zignorować lub przypisać innym dolegliwościom.

To wszystko sprawia, że w wielu przypadkach nowotwór rozpoznawany jest u pacjentów dopiero w zaawansowanym stadium. Szanse na wyzdrowienie są wtedy znacznie mniejsze, tym bardziej, że międzybłoniak opłucnej to rodzaj nowotworu agresywnego, który szybko postępuje. Ewentualne operacje, przeprowadzana chemioterapia i inne podejmowane działania nieraz mają więc nie tyle prowadzić do wyleczenia, co jedynie zmniejszyć nasilenie objawów i wydłużyć czas życia pacjenta.

Czym jest choroba zawodowa? 

Międzybłoniak opłucnej klasyfikowany jest jako choroba zawodowa, co ma ogromne znaczenie w kontekście możliwości uzyskania odszkodowania.

Czym jest wspomniana choroba zawodowa? W największym skrócie można powiedzieć, że to taka choroba, która:

  • znajduje się w wykazie chorób zawodowych, a jednocześnie
  • wystąpiła w wyniku działania czynników szkodliwych dla zdrowia obecnych w miejscu pracy albo związanych ze sposobem jej wykonywania (tzw. „narażenie zawodowe”).

Kiedy można zaklasyfikować międzybłoniaka opłucnej jako chorobę zawodową?

Z wyżej przedstawionej definicji płynie konkretny wniosek – żeby uzyskać odszkodowanie za chorobę zawodową, dana choroba musi znajdować się w wykazie i być powiązana z warunkami wykonywania pracy.

Pierwsza kwestia jest dość prosta do rozstrzygnięcia. Skoro międzybłoniak opłucnej widnieje we wspomnianym wykazie, to ten warunek możemy uznać automatycznie za spełniony. Pozostaje więc jeszcze drugi. Przepisy wymagają, by dało się stwierdzić „bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem”, że dana choroba spowodowana została przez czynniki szkodliwe i obecne w miejscu pracy.

Jak to zrobić? Podejrzenie choroby należy zgłosić państwowemu inspektorowi sanitarnemu lub właściwemu okręgowemu inspektorowi pracy. Przeprowadzane są wówczas badania dróg oddechowych, m.in. RTG klatki piersiowej. Następnie lekarz wydaje orzeczenie o rozpoznaniu lub nierozpoznaniu choroby zawodowej, a później zapada również decyzja administracyjna.

Wydanie decyzji stwierdzającej chorobę zawodową to potwierdzenie, że zdaniem organu zajmującego się Twoją sprawą choroba rzeczywiście zostaje ściśle związana z czynnikami obecnymi w miejscu pracy. Co ważne, decyzja administracyjna jest dokumentem urzędowym. Stanowi więc dostateczny dowód na potwierdzenie faktu istnienia choroby zawodowej.

Jak uzyskać odszkodowanie za chorobę zawodową? W pierwszej kolejności musisz iść do ZUS-u

Masz więc już konkretne dowody, że w Twoim przypadku można mówić o chorobie zawodowej. Co dzieje się dalej? W pierwszej kolejności zawsze zgłaszasz się do ZUS-u. Dopiero gdyby wypłacone świadczenie okazało się niewystarczające, możesz podjąć kolejne kroki.

Nie będziemy się tu jednak skupiać na etapie uzyskania jednorazowego odszkodowania za chorobę zawodową z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zasady udzielania świadczeń przez ZUS są ściśle sformalizowane i dokładnie opisane na jego stronie internetowej.

To, co na pewno musisz wiedzieć na tym etapie, to natomiast fakt, że kwoty z ZUS-u są z góry określone. Nie ustala się ich więc z uwagi na Twoją sytuację – np. konkretne wydatki i straty poniesione w związku z chorobą zawodową. Jednocześnie wypłacane sumy pozostają stosunkowo niskie. I właśnie z tego powodu wiele osób cierpiących na chorobę zawodową decyduje się następnie wystąpić do pracodawcy po uzupełniające świadczenie.

Odpowiedzialność pracodawcy za chorobę zawodową – wina i ryzyko a zasady wypłaty odszkodowania

Sam fakt, że kwota z ZUS-u jest niewystarczająca, to jednak za mało, by otrzymać pieniądze od pracodawcy. Musisz jeszcze wykazać, że ponosi odpowiedzialność za chorobę zawodową.

Tutaj możliwości są 2, w zależności od specyfiki zakładu pracy.

Odpowiedzialność pracodawcy na zasadzie winy za chorobę zawodową

Jedna z podstawowych zasad prawa cywilnego głosi, że kto wyrządził z własnej winy szkodę innej osobie, ma obowiązek jej naprawienia. To właśnie odpowiedzialność na zasadzie winy, będąca jednocześnie odpowiedzialnością „domyślną” (występującą w większości przypadków).

Żeby więc uznać, że pracodawca odpowiada za chorobę zawodową na zasadzie winy i należy Ci się od niego odszkodowanie, musisz wykazać, że:

  • doszło do konkretnych szkód – np. nie jesteś w stanie pracować, w związku z chorobą pojawiły się koszty leczenia, choroba wywołała ból i cierpienie (czyli szkody niemajątkowe, za które przysługuje zadośćuczynienie);
  • pracodawca ponosi winę – np. nie zapewnił odpowiednich warunków w pracy;
  • miedzy zawinionym działaniem pracodawcy a szkodą istnieje związek przyczynowo-skutkowy.

Może się więc okazać, że pracodawca zrobił wszystko, co w jego mocy, by zapewnić Ci bezpieczne warunki pracy, a mimo wszystko zdiagnozowano u Ciebie chorobę zawodową. W takiej sytuacji nie można przypisać mu winy, a co za tym idzie – nie uzyskasz od niego odszkodowania.

Międzybłoniak opłucnej to jednak choroba zawodowa występująca w takich miejscach pracy, w których pracodawca częściej będzie odpowiadał na zasadzie ryzyka. A wtedy o skuteczne dochodzenie odszkodowania jest już łatwiej.

Odpowiedzialność pracodawcy na zasadzie ryzyka za chorobę zawodową

Jeśli pracodawca ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, to nie ma znaczenia, czy można przypisać mu winę za Twoją chorobę. Przyjmuje się bowiem, że jeśli ktoś już prowadzi szczególnie groźne przedsiębiorstwo, a więc przedsiębiorstwo „wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody”, jego odpowiedzialność powinna być szersza.

Chodzi tu o taki zakład pracy, którego główną siłą napędową jest np. prąd, para wodna itd. A biorąc pod uwagę fakt, że o odszkodowanie za międzybłoniaka opłucnej w dużej mierze ubiegają się stoczniowcy, raczej trudno mieć wątpliwości, że stocznia jest przedsiębiorstwem wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody.

Co dzieje się, gdy pracodawca odpowiada na zasadzie ryzyka? Żeby skutecznie ubiegać się o odszkodowanie, wystarczy sam fakt, że:

  • prowadzi on takie przedsiębiorstwo – więc odpowiada na zasadzie ryzyka;
  • powstały po Twojej stronie szkody;
  • są one związane z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa.

Wymogi te znacznie łatwiej spełnić niż te obowiązujące przy odpowiedzialności na zasadzie winy. Oznacza to, że szansa na otrzymanie odszkodowania jest znacznie większa.

Pozostaje jeszcze jedna problematyczna kwestia. Skoro międzybłoniak opłucnej rozwija się znacznie wolniej niż większość chorób, zwykle diagnozowany jest wiele lat po podjęciu nowej pracy, a nawet po wielokrotnej zmianie pracodawcy. Skąd więc mieć pewność, że uszczerbek na zdrowiu w postaci nowotworu jest związany z konkretnym środowiskiem pracy – np. Stocznią Gdańską, a nie kolejnymi miejscami wykonywania obowiązków zawodowych?

Na szczęście przepisy wprowadzają tu pewne ułatwienie. Sądy uznają, że jeśli poszkodowany w danym zakładzie pracy był narażony na działanie szkodliwych zanieczyszczeń emitowanych przez to przedsiębiorstwo i normalnym następstwem tych zanieczyszczeń może być choroba zawodowa, to już ten fakt wystarczy, by udowodnić związek między działaniem konkretnego przedsiębiorstwa a pojawieniem się tej choroby.

Mówiąc prościej – udowodnienie, że w danym miejscu pracownik był narażony na działanie czynników prowadzących do rozwoju międzybłoniaka opłucnej wystarczy do dochodzenia od tego pracodawcy odszkodowania.

A skoro już o odszkodowaniu mowa, to odpowiedzmy na kolejne ważne pytanie – czego dokładnie możesz się domagać i jakich kwot oczekiwać?

Co możesz otrzymać za chorobę zawodową? Odszkodowanie, zadośćuczynienie i renta

W związku z chorobą zawodową mogą przysługiwać Ci 3 różne świadczenia.

Pierwszym jest odszkodowanie, które ma naprawić szkody majątkowe. Mowa tu więc o materialnych konsekwencjach choroby zawodowej – np. kosztach leczenia, utraconym dochodzie, kosztach opieki itd. Możesz więc domagać się od pracodawcy odszkodowania odpowiadającego wysokości poniesionych strat i utraconych korzyści pomniejszonych o kwotę, którą już wypłacił Ci ZUS.

Choroba zawodowa mogła jednak doprowadzić również do trwałej niezdolności do pracy lub zwiększyć Twoje potrzeby. Wówczas ZUS wypłaca Ci rentę, która jednak może okazać się niewspółmierna do faktycznego wzrostu Twoich potrzeb. Wtedy jej uzupełnienia również masz prawo domagać się od pracodawcy.

Trzecią kwestią jest zadośćuczynienie za chorobę zawodową. Jego wysokość powinna odpowiadać doznanym przez Ciebie krzywdom, a więc cierpieniom fizycznym i psychicznym, jakich doświadczasz w związku z chorobą zawodową. Wysokość zadośćuczynienia zawsze ustala się indywidualnie dla konkretnego przypadku. Jest to duże wyzwanie, szczególnie z tego względu, że trudno oszacować, jaka pieniężna rekompensata będzie adekwatna do niematerialnych szkód. W tym zadaniu może Ci jednak pomóc prawnik – zarówno jeśli chodzi o ustalenie wysokości takiego zadośćuczynienia, jak i uargumentowanie kwoty, której się domagasz.

A co w przypadku śmierci zmarłego? Świadczenia dla najbliższej rodziny

Niestety międzybłoniak opłucnej to choroba szybko postępująca i nie dająca dużych szans na wyzdrowienie. Z tego powodu w wielu przypadkach powinniśmy raczej pytać nie tyle o to, jak sam pracownik może uzyskać konkretne świadczenia, ale czy takie świadczenia należą się rodzinie zmarłego.

Odpowiedź brzmi: tak. Jeśli jesteś najbliższym członkiem rodziny zmarłego, też przysługują Ci konkretne roszczenia. I to niezależnie od tego, czy zmarły był już w trakcie ubiegania się o pieniądze od pracodawcy, wystąpił jedynie o świadczenie z ZUS-u, czy w ogóle nie uruchomił całej procedury związanej z uzyskaniem świadczeń za chorobę zawodową. .

Kolejność zawsze jednak będzie taka sama:

  1. Stwierdzenie choroby zawodowej;
  2. Uzyskanie świadczenia z ZUS-u;
  3. Jeśli okaże się ono niewystarczające – ubieganie się o uzupełniająca kwotę od pracodawcy (o ile ponosi odpowiedzialność za chorobę zawodową).

Jako osoba bliska dla zmarłego będziesz występować przede wszystkim o zadośćuczynienie za zerwanie więzi rodzinnej. Więź rodzinna jest bowiem dobrem osobistym, a za naruszenie dobra osobistego przepisy przyznają prawo do zadośćuczynienia – świadczenia pieniężnego, które zrekompensuje poniesione krzywdy. W niektórych przypadkach będziesz mieć także prawo do renty – przede wszystkim, gdy zmarły pracownik pozostawał głównym żywicielem rodziny i po jego śmierci Twoja sytuacja znacząco się pogorszyła. Od pracodawcy możesz domagać się również zwrotu kosztów pogrzebu i kosztów leczenia poniesionych przez Ciebie.

Jak uzyskać roszczenia od pracodawcy w związku ze śmiercią z powodu choroby zawodowej?

Aby uzyskać odszkodowanie lub zadośćuczynienie za chorobę zawodową, w pierwszej kolejności możesz zgłosić się do pracodawcy z żądaniem zapłaty odpowiedniej kwoty. Powołując się na przepisy i stan faktyczny, wskażesz, z jakiego powodu i na jakiej podstawie przysługują Ci roszczenia konkretnej wysokości. Musisz jednak liczyć się z tym, że pracodawca nie przystanie na Twoje żądanie.

Wtedy możesz dochodzić należnych Ci pieniędzy przed sądem. Żeby uruchomić całe postępowanie, trzeba przygotować odpowiednie pismo, w którym:

  • udowodnisz, że pracodawca ponosi odpowiedzialność za chorobę zawodową;
  • wykażesz, jakie kwoty Ci się należą i jakiej wysokości;
  • uzasadnisz swoje stanowisko, powołując się na przepisy, dowody i orzeczenia sądów w podobnych sprawach.

Brzmi skomplikowanie? Nie musisz jednak podejmować tych kroków samodzielnie. To zadanie, w którym może wyręczyć Cię prawnik. Tym bardziej, że korzystając z profesjonalnej pomocy, nie tylko nie musisz martwić się o przygotowanie pisma. Masz też pewność, że domagasz się wszystkiego, co Ci się należy i to w odpowiedniej wysokości. Eliminujesz również stres związany z postępowaniem sądowym, a przynajmniej znacząco go obniżasz. Wiesz bowiem, że reprezentuje Cię osoba z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem.

Szukasz porady lub konsultacji prawnej? Napisz do nas!