Zwrot prowizji bankowej – jak napisać wniosek?

Jeszcze kilka lat temu wcześniejsza spłata kredytu wcale znacząco nie obniżała kosztów jego zaciągnięcia. Banki nie zgadzały się na zwrot prowizji bankowej, co dla konsumentów oznaczało utratę nawet kilkuset złotych. Sytuacja zmieniła się jednak w wyniku wyroku wydanego przez TSUE, który orzekł, że bank ma obowiązek zwrócić również tę kwotę. 

Wyrok TSUE w sprawie wcześniejszej spłaty kredytu

Kwestia możliwości, a także warunków zwrotu prowizji bankowej w razie wcześniejszej spłaty kredytu przez lata budziła sporo wątpliwości. Kredytobiorcy twierdzili, że należy im się ona obok proporcjonalnego zwrotu odsetek. Bank stał natomiast na stanowisku, że skoro prowizja to jednorazowa i stała opłata, to niezależnie od tego, czy kredyt spłacono wcześniej, czy też w ustalonym terminie, nie można żądać jej zwrotu. Dwa lata temu kwestię tę rozstrzygnął jednak TSUE. Wyrok okazał się korzystny dla konsumentów − zgodnie z nim mogą domagać się zwrotu prowizji bankowej.

Wspomniany wyrok dotyczył kredytów konsumenckich, czyli udzielanych konsumentom do kwoty 255 500 złotych. Warto jednak zaznaczyć, że pojęcie to obejmuje nie tylko kredyty gotówkowe, ale także konsolidacyjne czy samochodowe. Sprawa nie była natomiast już tak prosta w przypadku kredytów hipotecznych – do nich wspomniany wyrok TSUE się bowiem nie odnosił. Nie oznacza to jednak, że w razie wcześniejszej spłaty kredytu hipotecznego nie można liczyć na zwrot prowizji. Ustawa o kredycie hipotecznym, która weszła w życie 22 lipca 2017 roku, wprost wskazuje, że wcześniejsza spłata takiego zobowiązania również pozwala na proporcjonalne odzyskanie prowizji bankowej. Osoby, które zaciągnęły kredyt najwcześniej w dniu wejścia w życie tego przepisu też mogą się więc ubiegać o zwrot części kosztów.

Co tak naprawdę oznacza wyrok TSUE dla kredytobiorców?

Wyrok TSUE znacznie zmienia sytuację polskich kredytobiorców. Unijne regulacje mają bowiem nadrzędne znaczenie względem tych obowiązujących tylko wewnątrz kraju. Zdaniem TSUE konsument musi mieć natomiast zagwarantowaną możliwość wypełniania wcześniejszych zobowiązań określonych w umowie z bankiem. Spłacenie kredytu przed czasem nie może być też dla niego mniej korzystne.

W praktyce oznacza to, że jeśli konsument spłacił kredyt gotówkowy wcześniej, może domagać się od banku, żeby ten proporcjonalnie obniżył wszystkie koszty kredytowania, w tym także koszt prowizji. Skoro zwrot ma nastąpić proporcjonalnie, to im szybciej konsument spłaci zobowiązanie, tym większą część prowizji zwróci mu bank. Przykładowo, jeśli zdąży zrobić to w połowie czasu przewidzianego w umowie, odzyska aż 50% prowizji.

Zwrot prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu – jak napisać wniosek?

Nowe zasady są więc dla konsumenta korzystne. Aby jednak z nich skorzystać, musi jeszcze wiedzieć, jak napisać wniosek o zwrot prowizji bankowej. Może to zrobić w ciągu 6 lat od momentu, w którym dokonał wcześniejszej spłaty kredytu. Przede wszystkim powinien zadbać, by we wniosku znalazły się takie elementy jak:

  • miejscowość i data,
  • dane osobowe i kontaktowe klienta,
  • nazwa i adres banku,
  • tytuł pisma: wniosek o zwrot prowizji bankowej,
  • numer umowy kredytowej,
  • data zawarcia umowy kredytowej,
  • informacja o sposobie zwrotu pieniędzy,
  • numer konta bankowego, na które bank ma dokonać zwrotu,
  • maksymalny termin na zwrot środków.

Aby zwiększyć swoje szanse na odzyskanie pieniędzy bez drogi sądowej czy interwencji Rzecznika, warto zadbać o jak najdokładniejsze określenie żądania. Wnioskodawca powinien wskazać kwotę, którą powinien zwrócić mu bank z tytułu wcześniejszej spłaty. Warto też powołać się na konkretną podstawę prawną – art. 49 Ustawy o kredycie konsumenckim lub wyrok TSUE z 11 września 2019 roku C-383/18. Tak przygotowany wniosek należy opatrzyć własnoręcznym podpisem.

Jak odzyskać prowizję w razie wcześniejszej spłaty kredytu?

>Pierwszym krokiem do odzyskania prowizji w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu będzie sporządzenie wspomnianego wniosku. Nie musi być on rozbudowany ani zawierać uzasadnienia. Każdy kredytobiorca powinien być więc w stanie sporządzić go samodzielnie. Przygotowane pismo może następnie złożyć osobiście w oddziale banku albo wysłać pocztą za potwierdzeniem odbioru.

Banki różnie jednak podchodzą do wyroku TSUE – niektóre od razu uwzględniają wnioski klientów, inne uważają, że zwrot w danym przypadku się nie należy. Jeśli konsument spotka się z decyzją odmowną, nie oznacza to jednak, że sprawa jest przegrana. Może jeszcze skorzystać z pomocy Rzecznika Finansowego, która nie wiąże się z żadnymi kosztami. Rzecznik nie ma co prawda kompetencji, by wymusić na banku jakiekolwiek działanie. Dzięki jego interwencji bank mimo wszystko nieraz decyduje się jednak zwrócić pieniądze.

W sytuacji gdy ani złożenie wniosku, ani interwencja Rzecznika nie przyniosą spodziewanych efektów, pozostaje jeszcze droga sądowa. Najlepiej przed wniesieniem pozwu skontaktować się z prawnikiem, aby ten przygotował wezwanie do zapłaty. Istnieje szansa, że bank, nie chcąc ryzykować przegrania sprawy i poniesienia kosztów sądowych, po otrzymaniu takiego pisma zwróci prowizję.

Szukasz porady lub konsultacji prawnej? Napisz do nas!